Do groźnego w skutkach wypadku doszło w Starokrzepicach podczas pracy na polu. Prasa rolująca wciągnęła, a następnie wyrwała rękę 43-letniego rolnika. Policjanci apelują o wyobraźnię i rozsądek podczas wykonywania prac rolniczych.
We wtorek, 7 lipca około południa oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w Starokrzepicach doszło do wypadku przy pracach polowych. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie i wstępnie ustalili, że 43-letni mieszkaniec gminy Krzepice, podczas wykonywania prac na polu zauważył, że w prasie rolującej zerwał się sznurek.
- Mężczyzna postanowił sam usunąć usterkę i założyć sznurek. Jednak wcześniej nie wyłączył maszyny i prasa cały czas się obracała - relacjonuje mł. asp. Joanna Wiącek - Głowacz. - W pewnym momencie, w trakcie montażu sznurka, maszyna wciągnęła prawą rękę mężczyzny i wyrwała mu ją na wysokości ramienia. - Podczas wypadku nie było w pobliżu nikogo, kto mógłby pomóc mężczyźnie. 43-letni rolnik samodzielnie wyłączył maszynę, wyciągnął rękę z prasy i powiadomił służby o nieszczęśliwym wypadku.
Poszkodowany został zabrany przez załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z częstochowskich szpitali.
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z komisariatu w Krzepicach wraz z technikiem kryminalistyki z kłobuckiej komendy. Dokładne przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku będą wyjaśnione przez śledczych w toczącym się postępowaniu.