Częstochowska prokuratura postawiła trzem osobom zarzuty dotyczące składowania niebezpiecznych odpadów. Grozi im do 10 lat więzienia.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ od maja 2018 roku prowadzi śledztwo dotyczące składowania wbrew przepisom znacznej ilości odpadów w hali byłej fabryki przy ul. Filomatów w Częstochowie.
- Na podstawie oględzin miejsca ustalono, że w hali może znajdować się około 5 tysięcy pojemników i beczek z zawartością niebezpiecznych odpadów o łącznej wadze co najmniej 900 ton - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Z uzyskanej w toku śledztwa opinii biegłego ds. ochrony środowiska wynika, że ujawnione odpady zawierają szereg związków niebezpiecznych dla życia i zdrowia człowieka, w tym wysoce łatwopalnych, wybuchowych oraz o właściwościach wywołujących nowotwory. Ponadto według biegłego sposób składowania tych odpadów sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, z uwagi na możliwość rozszczelnienia się pojemników.
2 kwietnia 2019 roku na polecenie prokuratora funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zatrzymali w tej sprawie 3 osoby (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj). Osobom tym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, składowania wbrew przepisom niebezpiecznych odpadów i sprowadzenia tym samym bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, oszustw związanych z wynajęciem hali oraz fałszowania dokumentów.
W czwartek, 4 kwietnia dwóch zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych.