Fot.Leszek Pilichowski
Ruchomy pomnik Louisa Armstronga autorstwa Jerzego Kędziory został odsłonięty w niedzielę, 31 maja przed gmachem Filharmonii Częstochowskiej. Uroczystość odsłonięcia pomnika była punktem kulminacyjnym XI Międzynarodowego Festiwalu Jazzu Tradycyjnego Hot Jazz Spring Częstochowa. - Louis dawał natchnienie wszystkim muzykom jazzu tradycyjnego. To wielka postać. Nie w Rzymie, nie w Paryżu, nie w Londynie. Właśnie u nas stanął jedyny w Europie pomnik Louisa Armstronga - podkreślił Tadeusz Ehrhardt-Orgielewski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Jazzu Tradycyjnego i dyrektor artystyczny festiwalu.
To właśnie z jego inicjatywy najpierw nazwano plac przed częstochowską filharmonią imieniem sławnego trębacza i wokalisty jazzowego, a teraz stanął tam pomnik. - Muzyka jazzowa to wspaniała i pozytywna wibracja. Taki właśnie jest Tadeusz Ehrhardt-Orgielewski, bez którego nie byłoby placu i pomnika - stwierdził Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. - Cieszy mnie, że tę inicjatywę obywatelską udało się przekuć w sukces. Dzięki temu możemy teraz stać przed pomnikiem Louisa Armstronga. To dobry przykład na to, że częstochowianie mogą zrealizować swoje pomysły poprzez inicjatywy społeczne i budżet obywatelski.
Autorem pomnika Louisa Armstronga jest częstochowski rzeźbiarz Jerzy Kędziora, światowej sławy twórca balansujących rzeźb wystawianych m.in. w Miami, Dubaju czy Berlinie. - Przyjeżdżaliśmy dwukrotnie przymierzać się z Armstrongiem do tego cokołu i dwukrotnie wracaliśmy do Poczesnej, gdzie mam pracownię. Louis trochę poszumiał i podoba mu się w Częstochowie, ale nie bardzo chciał siedzieć na cokole. Boję się, żeby mu się coś nie przytrafiło, bo nie za bardzo równo stoi - żartował Kędziora podczas uroczystości odsłonięcia pomnika.
Źródło: własne |