Fot.Leszek Pilichowski
Przedsiębiorcza farmaceutka, nieśmiały urzędnik i pewny siebie spadkobierca 10 tys. australijskich prezerwatyw spotykają się w aptece i rozpoczynają trójstronną grę o bliskość, ale przede wszystkim o dobry interes... Teatr Adama Mickiewicza w Częstochowie zaprasza w sobotę, 20 grudnia na tragikomiczny spektakl autorstwa Hanocha Levina. Premiera „Sprzedawców gumek” w reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego. Po polskiej prapremierze "Sprzedawców gumek" o spektaklu pisano, że to „sakramencko gorzka historia o interesownej miłości, złych inwestycjach życiowych i byle jakim pożądaniu”.
Jak podkreśla reżyser sztuki, historię można porównać do gorzkiej tabletki, która z wierzchu ma słodką polewę. Całość opowiada o walce z błędnie postrzeganą samotnością; o ludziach, którzy z jednej strony cierpią, bo są sami, a z drugiej wyjście ze swojej samotności traktują jako wielką ofiarę. Tak jakby mówili: "dobrze, zrezygnuję z mojej wolności na rzecz bycia z kimś, ale to będzie olbrzymie poświęcenie z mojej strony i jeżeli mam się aż tak poświęcać, to nie mogę tanio się sprzedać, muszę coś na tym zyskać".
Istotnym elementem spektaklu jest muzyka. Reżyser sztuki Andrzej Bartnikowski oraz kompozytor Marcin Rumiński wpadli na pomysł, żeby piosenki, które są w spektaklu, były przetwarzane z pomocą loopera – urządzenia do cięcia i przetwarzania pętli muzycznych.
Zdaniem Bartnikowskiego sztuka napisała przez prowokującego i łamiącego tabu Levina nie powinna jednak budzić kontrowersji. Jak zauważa reżyser, chodzi tu raczej o to, by widza wytrącić z dobrego samopoczucia i pokazać mu pewną niewygodną prawdę.
W role egoistycznych bohaterów wcielili się częstochowscy aktorzy: Agata Ochota–Hutyra, Michał Kula i Antoni Rot.
Premiera „Sprzedawców gumek” odbędzie się o godzinie 19.
Źródło: Teatr Adama Mickiewicza w Częstochowie |