Policjanci z Poczesnej zatrzymali 24-letniego motocyklistę, który jadąc z gołym torsem, potrącił kilka dni temu 66-letnią rowerzystkę i uciekł z miejsca wypadku. Okazało się, że nie miał prawa jazdy, które zatrzymano mu za jazdę po alkoholu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 22 maja przy ul. Konopnickiej w Kamienicy Polskiej. Po godz. 16 nieznany motocyklista najechał na tył prawidłowo jadącej rowerzystki. 66-letnia kobieta spadła z roweru i doznała obrażeń ciała. Motocyklista odjechał z miejsca wypadku, nie udzielając jej pomocy.
Policjanci ustalili, że mężczyzna jechał z gołym torsem, na którym najprawdopodobniej był tatuaż. Na głowie miał biały lub srebrny kask, ubrany był w dżinsy. Poruszał się srebrnym motocyklem z czarnym kufrem z tyłu. Jako sprawcę wytypowali 24-letniego mieszkańca pobliskiej miejscowości. W poniedziałek, 26 maja mężczyzna został zatrzymany. - Śledczy ustalili, że 24-letni mężczyzna nie posiada prawa jazdy, które zostało zatrzymane za jazdę w stanie nietrzeźwym - informuje podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Pomimo tego młody mężczyzna nadal kierował pojazdami i po ponownym zatrzymaniu go przez mundurowych okres zakazu jazdy został wydłużony do 2017 roku.
24-latek usłyszał teraz zarzuty spowodowania wypadku drogowego, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz niestosowania się do wyroku sądu zakazującego jazdy wszelkimi pojazdami.