- Urządzenie zasilane jest akumulatorem lub energią elektryczną z sieci. Masaż serca prowadzi bezustannie lub z przerwami na oddech, w tempie około 100 uciśnięć na minutę o głębokości 5 cm – wyjaśnia lek. med. Jolanta Majer, kierownik SOR. - Lucas może prowadzić akcję  ratowniczą nawet przez kilka godzin. Zapewnia stały, jednostajny rytm uciśnięć.

W trakcie gdy urządzenie wykonuje masaż serca, lekarz czy ratownik może w tym samym czasie  przeprowadzać inne, konieczne dla pacjenta zabiegi. Zainstalowanie urządzenia na klatce piersiowej pacjenta trwa kilkanaście sekund.

Lucas jest urządzeniem, które służy do mechanicznej kompresji klatki piersiowej przy nagłym zatrzymaniu krążenia. Mechaniczna precyzja pozwala na skuteczne prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej, włączając w to  również trudniejsze przypadki reanimacji o przedłużonym czasie trwania. Aparat można stosować podczas transportu pacjenta do szpitala i w szpitalu.

To nie jedyny sprzęt do ratowania życia, o jaki wzbogacił się SOR w ostatnim  czasie. Oddział posiada także nowoczesny, przewoźny aparat USG. Urządzenie służy do diagnostyki FAST (np. krwotoków wewnętrznych) pacjentów, którzy trafiają na SOR z wypadków.