Życie:trzy wersje.

Yasmina Reza, reżyseria Piotr Machalica

Yasmina Reza, przekład: Piotr Szymanowski, reżyseria - Piotr Machalica, muzyka - Bionulor, scenografia: Grzegorz Policiński

Los wymyka się nam z rąk, zwłaszcza wtedy, gdy chcemy pochwycić za ogon szczęście. Henryk i Hubert, patrząc na świat z naukowego punktu widzenia (obaj są cenionymi astronomami) wiedzą, że człowiek jest tylko pyłkiem we wszechświecie. Odkrywając kolejne tajemnice kosmosu zyskują przekonanie, że nie istnieje żadna siła wyższa, która chroni i prowadzi człowieka.  Ta naukowa świadomości samotności skutkuje wykształceniem się skrajnie różnych postaw człowieka wobec własnego życia. Jedni, jak Hubert, tracą wszelkie moralne zahamowania, robią karierę, pieniądze, prawdziwą satysfakcję czerpiąc z poniżania ludzi – drudzy zamykają się we własnym świecie i poddają w obliczu nieprzewidzianych okoliczności, co uosabia Henryk, który stracił wszystko jednego wieczoru, kiedy z ust szefa dowiaduje się, że temat artykułu nad którym pracuje od lat, właśnie został opracowany przez kogoś innego i opublikowany na łamach jakiejś gazety…

„Życie: trzy wersje” to sztuka rodem z antycznego teatru. Wszyscy bohaterowie noszą maski, które sobie podrzucają, narzucają, odrzucają… Taka zabawa trwa w najlepsze przez dwa akty, a raczej (jak chce autorka dramatu) rundy, polegające na jak najszybszym dotknięciu do żywego kogoś obok, aby samemu nie zostać zranionym. Wszyscy mają wyrównane szanse. Kto najsłabiej obroni swoją rolę –przegrywa… Co przyniesie runda finałowa? Jaką prawdę o człowieku nam odsłoni?