fot.PL

Raków wyszedł na prowadzenie już w 8. minucie meczu. Giannis Papanikolaou dobił własne uderzenie z rzutu karnego. Kilkanaście minut później John Yeboah odebrał piłkę i podał ją Ante Crnacowi, który wpakował ją do bramki gości. Pierwsza połowa zakończyła się zasłużonym prowadzeniem Rakowa.

Na początku drugiej części spotkania pokonać golkipera Pogoni próbował Vladyslav Kochergin, ale został zablokowany. W 53. minucie Efthymios Koulouris zmarnował dobrą sytuację gości. Bramkarz Portowców popisał się dobrą interwencją w 70. minucie, kiedy to zatrzymał strzał Bartosza Nowaka. W 74. minucie Kamil Grosicki zdobył kontaktową bramkę. W ostatnim kwadransie gry niewiele się działo i Raków dopisał do tabeli trzy punkty. Dzięki temu wciąż liczy się w walce o udział w europejskich pucharach.

Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 2:1 (2:0)

Raków: V. Kovačević - Racovițan, Arsenić (c), Svarnas - Tudor, Lederman (75' Baráth), Papanikolaou, Jean Carlos (85' Drachal) - Yeboah (64' Nowak), Kochergin (64' Ivi López) - Crnac.

Pogoń: Cojocaru - Borges (78' Lisowski), Zech, Malec (45' Lončar), Koutris (78', Ulvestad, Gorgon, Przyborek, Bichakhchyan, Grosicki, Koulouris.

Źródło: własne, www.rakow.com