fot. PL

Częstochowianie od początku spotkania szukali okazji do zdobycia bramki. Próby Ante Crnaca i Ericka Otieno były jednak niecelne. Po stronie gospodarzy aktywny był Mateusz Wdowiak. Po pół godziny gry piłkarze Dawida Szwargi zażegnali groźny kontratak w wykonaniu Kacpra Chodyny. W 41. minucie ten sam zawodnik uderzył przy lewym bliższym słupku i otworzył wynik meczu.

Drugą część spotkania goście rozpoczęli od niecelnego strzału Bogdana Racovițana. W 50. minucie natomiast bliski podwyższenia prowadzenia był z kolei Wdowiak. W odpowiedzi golkipera gospodarzy strzałem głową próbował pokonać Giannis Papanikolaou. W 62. minucie Jean Carlos wrzucił piłkę na głowę Racovițana, a futbolówka po strzale Rumuna została wybroniona przez Sokratisa Dioudisa.

Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Juan Munoz wpadł w pole karne, przelobował bramkarza Rakowa i ustalił wynik meczu.

Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa 2:0 (1:0)

Raków: V. Kovačević - Tudor (46, Yeboah), Racovițan, Svarnas - Otieno (29, Rodin), Lederman (82, Zwoliński), Papanikolaou, Jean Carlos (82, Baráth) - Drachal, Nowak (69, Ivi) - Crnac.

Zagłębie: Dioudis - Kopacz, Ławniczak, Makowski, Chodyna, Dąbrowski, Grzybek, Mróz (73, Poletanović), Nalepa, Wdowiak (59, Pieńko), Kurminowski (84, Juan Munoz). 

Źródło: własne, www.rakow.com