W rozegranym w niedzielę, 14 sierpnia na stadionie przy Limanowskiego meczu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy częstochowski Raków zremisował 2:2 z Jagiellonią Białystok.
fot. Jakub Ziemianin/Raków Częstochowa
Niedzielne spotkanie nie mogło lepiej rozpocząć się dla gospodarzy. W 3. minucie sytuację na sam z bramkarzem gości wykorzystał Bartosz Nowak i częstochowianie prowadzili 1:0. Kilka minut później Fabian Piasecki trafił w słupek, po czym błąd popełnił Bojan Nastić i skierował piłkę do własnej bramki. Raków cały czas atakował i tuż przed przerwą mógł powiększyć prowadzenie. Strzał Mateusza Wdowiaka obronił jednak Zlatan Alomerović.
Po rozpoczęciu drugiej części spotkania goście umieścili piłkę w siatce, ale sędzia po konsultacji z VAR odgwizdał pozycję spaloną. W 63. minucie Jagiellonia zdobyła bramkę kontaktową. Nene oddał mocny strzał z dystansu i pokonał Kacpra Trelowskiego. Goście doprowadzili do wyrównania w 85. minucie. Po rzucie rożnym Jesus Imaz strzałem głową dał Jagiellonii drugą bramkę. Więcej goli już nie padło i obie drużyny podzieliły się punktami.
Częstochowianie już w najbliższy czwartek, 18 sierpnia zmierzą się przy Limanowskiego ze Slavią Praga w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA.
Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok 2:2 (2:0)
Raków: Trelowski - Racovițan (89. Sorescu), Arsenić, Rundić, Czyż, Gwilia (76. Papanikolaou), Tudor, Kun, Wdowiak (76. Ivi), Nowak (61. Kochergin), Piasecki (61. Musiolik)
Jagiellonia: Alomerović - Prikryl, Tiru, Skrzypczak, Nastić, Wdowik, Romanczuk (73. Pospisil), Imaz, Bida (46. Nene), Cernych (73. Łaski), Gual
Źródło: www.rakow.com |