Prokuratura Rejonowa w Myszkowie przesłała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi Ż., dotyczący usiłowania zabójstwa teścia. Zięć ostrzelał jego domu z karabinu AK Kałasznikow.
fot. PL
Jaku ustaliła myszkowska prokuratura, 16 czerwca 2021 roku około godz. 4 nad ranem 34-letni Sławomir Ż. wrócił do domu w Myszkowie i obudził śpiącą żonę. W trakcie rozmowy kobieta opowiedziała mu, że w dzieciństwie była źle traktowana przez ojca. Wiadomość ta bardzo wzburzyła oskarżonego i postanowił udać się niezwłocznie do teścia, aby przeprosił za swoje postępowanie. Sławomir Ż. zabrał ze sobą przerobiony do oddawania pojedynczych strzałów karabin AK Kałasznikow, który posiadał legalnie do celów myśliwskich.
W tym samym czasie do teścia oskarżonego zadzwoniła jego siostra i poinformowała go, że Sławomir Ż. pytał telefonicznie o jego adres. Jednocześnie ostrzegła go, że jego zięć jest myśliwym i posiada broń palną. Wtedy konkubina pokrzywdzonego zawiadomiła o zagrożeniu komisariat policji w Koziegłowach.
Po pewnej chwili Sławomir Ż. podjechał pod dom teścia w Markowicach w pow. myszkowskim i zaczął krzyczeć, że go zabije. Następnie przeskoczył przez płot i oddał 4 strzały z karabinu w drzwi wejściowe i okna domu. W tym czasie teść oskarżonego i jego konkubina oraz dwóch innych domowników ukryło się na piętrze w pomieszczeniu sypialni. Potem Sławomir Ż. oddalił się samochodem, a pod dom podjechał policyjny radiowóz.
Po zatrzymaniu przez policję ustalono, że Sławomir Ż. był pijany. W wydychanym powietrzu miał około 1,5 promila alkoholu. - W śledztwie prokurator przedstawił Sławomirowi Ż. zarzuty popełnienia przestępstw usiłowania zabójstwa teścia i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu usiłowania zabójstwa i wyjaśnił, że oddając strzały w budynek chciał jedynie nastraszyć teścia i zmusić go do wyjścia na zewnątrz.
Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Myszkowie o zastosowanie wobec Sławomira Ż. tymczasowego aresztowania, jednakże wniosek ten nie został uwzględniony. Sąd zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w wysokości 130 tys. zł i dozór policji. Oskarżony został tymczasowo aresztowany dopiero 16 lipca 2021 roku przez Sąd Okręgowy w Częstochowie, na skutek zażalenia złożonego przez prokuratora.
Sławomir Ż., który prowadzi własną działalność gospodarczą, nie był w przeszłości karany.
Przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Taką samą karą jest zagrożone usiłowanie zabójstwa. Natomiast przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie |