Ostatnie lata są bardzo udane dla częstochowskich siatkarzy plażowych na arenach polskich i międzynarodowych.
Z sukcesami przez seniorską siatkówkę plażową kroczy Kinga Legieta. W 2015 roku częstochowianka rozpoczęła swoją przygodą z międzynarodową siatkówką plażową.
W minioną środę Kinga rozpoczęła o kwalifikacji walkę w trwającym właśnie w Warszawie WorldTourze, uznając niestety wyższość zespołu z Japonii. Jednak rozwój tej zawodniczki pozwala patrzeć z optymizmem na przyszłość.
Śladami Kingi zmierzają młodzi częstochowscy siatkarze plażowi, którzy pomimo panujących upałów dzielnie walczą na piaszczystych boiskach. W tym tygodniu odbyły się dla nich dwa ważne turnieje na poziomie wojewódzkim.
W pierwszym turnieju - finale Mistrzostw Śląska kadetów rozgrywanym w niedzielę i poniedziałek w Czechowicach-Dziedzicach para reprezentująca Exact Systems Norwid Częstochowa- Jakub Pośpiech i Marcel Pośpiech wywalczyła awans do półfinału Mistrzostw Polski. Częstochowianie otarli się o podium i medal, kończąc zawody na nielubianym przez zawodników 4. miejscu.
W środę na boiskach w Dąbrowie Górniczej rozgrywany był finał Mistrzostw Śląska szkół gimnazjalnych, gdzie para Marcel Pośpiech i Kuba Kantorowicz przy wsparciu Wiktora Płatkowskiego reprezentowała nasze miasto. Gracze, na co dzień uczniowie Gimnazjum numer 14 w Częstochowie, udowodnili, że prezentują wysoki poziom. Wcześniej wygrali eliminacje miejskie i powiatowe, tym samym zapewniając sobie miejsce w finale. Przypomnijmy, że para Kantorowicz/Pośpiech to mistrzowie śląska młodzików z 2018 roku i dziewiąta para w Polsce. W środę zwyciężyli w turnieju i zdobyli złoty medal.
- To był bardzo wycieńczający dla nas tydzień - stwierdził Marcel Pośpiech. - Oba turnieje rozgrywane były w bardzo trudnych warunkach i 32 stopniowym upale. Temperatura piasku oscylowała wokół 40 stopni. Nie dość powiedzieć, że na półfinale Mistrzostw Śląska kadetów większość zawodników się słaniała, byli też tacy, którzy wymiotowali. W środę piasek poparzył nam stopy, ponieważ na obiektach w Dąbrowie Górniczej nie było systemu do zraszania boisk. Mimo to, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się przygotować do tych zawodów, wywalczyć awans i wygrać „Gimnazjaladę”. Z tego miejsca chciałbym podziękować wielu osobom, bez których tego sukcesu by nie było - przede wszystkim naszym rodzicom, którzy przemierzają z nami setki kilometrów, abyśmy mogli się rozwijać. Podziękowania również dla kierownika SM Parkitka. To pan Andrzej Szczygieł przygotował i rozbudował boisko do plażówki w dzielnicy Parkitka, na którym trenujemy.
- Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Jakub Kantorowicz. - Sukces w rozgrywkach gimnazjum smakuje podwójnie, ponieważ jak wiadomo w tym roku wraz z Marcelem kończymy przygodę z gimnazjum. Tym samym chcieliśmy w ten sposób podziękować naszemu wychowawcy panu Dariuszowi Szlubowskiemu za czas, który nam poświęcił. Nasze przygotowanie do sezonu to efekt dobrze przepracowanego sezonu halowego z trenerem klubowym panem Rafałem Bogusem. Najbliższy okres z braćmi Pośpiech i Dawidem Świebodą spędzimy na treningach przed Międzynarodowym Turniejem Puchar Bałtyku, rozgrywanym w Kołobrzegu w dniach 27-30 czerwca 2019.
Źródło: materiał prasowy |