Smog, zarówno w Częstochowie jak i innych polskich miastach w okresie zimowym zaczyna stwarzać coraz większe problemy. Jak sobie z tym poradzić? Na to pytanie odpowie Sebastian Trzeszkowski, były asystent prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka, wieloletni społecznik i działacz w wielu organizacjach pozarządowych.
fot. archiwum Sebastiana Trzeszkowskiego
Sebastian Trzeszkowski: Smog jest w tym momencie problemem globalnym, dlatego do ludzi zaczyna docierać jak ważne jest jego ograniczanie. Główną przyczyną tak dużego zanieczyszczenia powietrza jest bardzo szybko rozwijająca się gospodarka przemysłowa w XIX i XX wieku a także brak badań dotyczących emisji.
Red: Jak w takim razie Częstochowa radzi sobie ze smogiem? ST: Mamy szczęście, że w naszym mieście prowadzone są liczne działania mające na celu monitorowanie ale przede wszystkim ograniczanie smogu, takie jak chociażby dron antysmogowy, który latał nad Częstochową. Najważniejsze jest jednak działanie każdego mieszkańca naszego miasta poprzez ograniczenie w paleniskach niskoenergetycznych i szkodzących paliw oraz kruszyw i wymiana kotłów na gazowe lub klasy 5. Umówmy się, nie każdy ma środki na wymianę kotła na nowy dlatego właśnie miasto dotuje kwotą do 7 tysięcy złotych wymianę źródła ciepła na bardziej ekologiczne. Tylko w tym roku kwota na dotacje przekroczyła 1 mln zł i to jest realna walka ze smogiem! Oczywiście nie każdy ma środki na wymianę kotła na nowy, dlatego właśnie miasto dotuje kwotą do 7 tysięcy złotych wymianę źródła ciepła na bardziej ekologiczne. Tylko w tym roku kwota na dotacje przekroczyła 1 mln zł i to jest realna walka ze smogiem!
Red: Mieszkańcy chętnie sięgają po dotacje? ST: Częstochowianie bardzo chętnie składają wnioski o dotacje na wymianę źródła ciepła. Myślę, że samym zachęceniem, oprócz troski o środowisko, jest wysokość oferowanej dotacji, przy takich kwotach mówimy tu o naprawdę dobrych jakościowo urządzeniach grzewczych. Z pewnością zainteresowanie związane jest również z podniesieniem poziomu świadomości wśród mieszkańców. Wiele organizacji prowadziło działania edukacyjne dotyczące smogu, ja również przeprowadzałem akcje informacyjną wśród dzielnic: Błeszno, Lisiniec, Stradom, Gnaszyn-Kawodrza, Dźbów i Grabówka, gdzie gęsta zabudowa jednorodzinna jest dużym generatorem zanieczyszczeń. Dzięki wielu rozmowom i analizom, również moim, okazało się, że środków potrzeba jest więcej, trzeba walczyć ze smogiem jeszcze przed okresem grzewczym. W związku z tym prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk postanowił jeszcze zwiększyć o 350 tys. zł pulę środków przeznaczonych na modernizację systemów grzewczych. W kolejną fazę wkracza także projekt, dzięki któremu mieszkańcy otrzymali wysokie dofinansowanie do montażu instalacji solarnych, fotowoltaicznych lub pomp ciepła.
Red: Jeżeli ktoś dopiero teraz dowiedział się o dotacjach, ma jeszcze szansę skorzystać z takiej formy wsparcia? ST: Oczywiście, ale zanim opowiem o szczegółach chciałbym jeszcze przypomnieć, że w ramach dotacji można również wnioskować o środki na montaż kolektorów słonecznych i usuwanie azbestu. Bardzo istotną informacją jest także to, że wnioskować można wyłącznie przed rozpoczęciem montażu nowego źródła ciepła. Miasto planowało także wypłatę środków finansowych mieszkańcom, którzy już zamontowali bardziej ekologiczne źródło ciepła, bo przecież to również walka ze smogiem. Niestety na tą chwilę Regionalna Izba Obrachunkowa nie daje szans na tak zwane wsteczne dotacje. Jeśli ktoś chciałby włączyć się w walkę ze smogiem a tym samym przyczynić się do poprawy jakości powietrza w Częstochowie, zachęcam serdecznie do złożenia wniosku o dotacje. Szczegółowych informacji odnośnie postępów w realizacji już złożonych wniosków udzielają pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa UM Częstochowy, , którzy pomogą również sprawdzić wniosek jego przed złożeniem.
Red: Dziękuję za rozmowę.
Źródło: własne |