Czwarty wyjazdowy mecz i czwarta porażka częstochowskiej Skry. W sobotę, 11 sierpnia drużyna Pawła Ściebury przegrała 0:3 z GKS-em Bełchatów.
Fot.PL
Częstochowianie mają za sobą cztery kolejki w II lidze, ale w tabeli wciąż pozostają bez punktów. Skra pojechała do Bełchatowa powalczyć o przełamanie i przez większą część pierwszej połowy rzeczywiście można było odnieść takie wrażenie.
W 10. minucie częstochowianie mogli wyjść na prowadzenie. Wojciech Jurek zagrał piłkę w pole karne, ale znajdujący się tuż przed bramką Dawid Niedbała nie zdołał wykorzystać szansy. Chwilę później z dystansu uderzył Krzysztof Napora. W dalszej części gry okazję miał Michał Kieca, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. W 34. minucie groźnie z dystansu uderzył Oktawian Obuchowski. Wydawało się, że bramka dla Skry wisi w powietrzu. Tymczasem minutę później było 1:0 dla gospodarzy. Po rzucie wolnym skutecznie główkował Damian Michalski. W 42. minucie bełchatowianie prowadzili 2:0. Z 16 metrów uderzył Emil Thiakane i Damian Ziarko po raz drugi wyciągał piłkę z siatki.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy było jasne, że częstochowianie nie wywiozą korzystnego wyniku z Bełchatowa. W 52. minucie po kontrze Patryk Mularczyk zdobył dla GKS-u trzeciego gola. Wynik spotkania nie uległ już zmianie.
GKS Bełchatów - Skra Częstochowa 3:0 (2:0)
GKS Bełchatów: Lenarcik – Szymorek, Grolik, Michalski, Czajkowski (83. Rachwał), Thiakane (85. Zdybowicz), Grzelak, Ryszka, Giel (74.Tylec), Mularczyk, Bartosiak (65. Setla)
Skra Częstochowa: Ziarko – Jurek, Błaszkiewicz, Mastalerz, Obuchowski – Napora (80. Buławski), Olejnik (80. Kowalczyk), Zalewski, Niedbała (53. Siwek), Nocoń, Kieca (70. Nowak)
Źródło: www.ks-skra.pl |