W sobotę, 16 czerwca częstochowska Skra pokonała na własnym boisku 3:1 BKS Stal Bielsko-Białą i po 67 latach wróciła do II ligi!
Fot.PL
Przed ostatnią kolejką częstochowianie mieli w tabeli III ligi grupy trzeciej tyle samo punktów co Ślęza Wrocław. W przypadku gdyby obie drużyny zakończyły rozgrywki z takim samym dorobkiem o awansie jednej z nich decydowałby mecz barażowy. Tak się nie stało, bo Ślęza tylko zremisowała z KS-em Polkowice.
Sobotni mecz na stadionie przy ulicy Loretańskiej pomyślnie rozpoczął się dla gospodarzy. W 13. minucie Piotr Nocoń dośrodkował z prawej strony, znajdujący się na pierwszym słupku Daniel Rumin dostawił nogę, a piłka wpadła pod poprzeczkę. Radość częstochowian nie trwała jednak długo, bo 10 minut później sytuację sam na sam z bramkarzem Skry wykorzystał Kamil Karcz. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.
Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej części meczu Skra znów objęła prowadzenie. Z bliskiej odległości trafił rozgrywający Adam Olejnik, który przedarł się w polu karnym i wykorzystał swoją szansę. Częstochowianie nie zamierzali bronić wyniku tylko coraz śmielej atakowali. Piłka po strzale Noconia odbiła się od słupka. Wynik utrzymał się do 88. minuty. Wtedy wprowadzony w miejsce Rumina Damian Nowak wbiegł w pole karne i huknął przy słupku. Skra prowadziła 3:1 i po gwizdku sędziego cieszyła się z awansu do II ligi. - Wierzyłem, że się uda, bo ten zespół na to zasłużył - mówił po meczu prezes Skry Artur Szymczyk.
Skra Częstochowa - BKS Bielsko-Biała 3:1
Skra Częstochowa: Kosut – Mastalerz, Woldan, Błaszkiewicz, Tomczyk (80. Obuchowski) – Napora, Ogłaza, Olejnik, Niedbała, Nocoń, Rumin (85. Nowak)
BKS Stal Bielsko Biała: Bruchajzer – Tonia (76. Radomski), Mączka, Kareta, Grabski - Bezak (65. Szczurek), Pielichowski, Musioł (85. Wróbel), Czaicki, Sobala, Karcz
Źródło: www.ks-skra.pl |