Inauguracja sezonu żużlowego w Częstochowie rozpoczęła się od porażki. Jednak porażka naszych Lwów nie była smutna - o mały włos byłaby sensacja! Od pierwszej gonitwy nasi zawodnicy wykazywali się ogromną wolą walki. Szybko się okazało, że Unia Leszno, wskazywana na murowanego faworyta, nie będzie miała łatwego zadania. Wszystkie pojedynki od początku do końca charakteryzowały się wyjątkową zaciętością i do samego końca wynik oscylował w okolicach remisu. Biorąc pod uwagę, że tegoroczna kadra Włókniarza jest poważnie osłabiona, a w skład Unii wchodzą tacy zawodnicy, jak Jarosław Hampel, czy Janusz Kołodziej to mogło się wszystko zakończyć sporą sensacją.
W częstochowskim zespole na uznanie zasłużyli bracia Łaguta. Grigorij wygrał trzy biegi i zdobył łącznie 11 pkt, a Artiom zdobył 7 pkt. Błyszczał także Daniel Nermark i Rafał Szombierski. W drużynie Unii bezkonkurencyjny okazał się Hampel - 14 pkt, Kołodziej - 9 pkt oraz Troy Batchelor - 9 pkt.
Na stadionie zjawiło się około 13 tys. kibiców. Cały mecz zakończył się wynikiem 46:43 dla Unii Leszno. Szkoda, że słabszą dyspozycją wykazał się Peter Kralsson, ale i tak wszystkim zawodnikom Włókniarza należą się duże brawa.
UNIA LESZNO - 46 1. Jarosław Hampel - 14 (3, 2, 3, 3, 3) 2. Jurica Pavlic - 4 (0, 0, 1, 3) 3. Janusz Kołodziej - 8+2 (2, 2*, 2, 2*, w) 4. Damian Baliński - 7+1 (1*, 3, 0, 3, u) 5. Troy Batchelor - 9 (3, 2, 2, 0, 2) 6. Sławomir Musielak - 3 (3, 0, 0) 7. Tobiasz Musielak - 1 (1, w, 0)
WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA - 43 9. Artiom Łaguta - 6+1 (2, 1, 1, 1*, 1) 10. Grigorij Łaguta - 10+1 (1*, 3, 3, d, 3) 11. Rafał Szombierski - 8 (0, 3, 3, 2, w) 12. Daniel Nermark - 9 (3, 1, 1, 2, 2) 13. Peter Kralsson - 6 (2, 1, 2, 1) 14. Artur Czaja - 3+1 (2, 0, 1*) 15. Marcin Bubel - 1+1 (0, 1*, d) |