fot.PL
Częstochowski Raków po niepowodzeniu w Pucharze Polski pokonał w sobotę, 28 września przed własną publicznością 2:0 Puszczę Niepołomice. Na listę strzelców wpisał się Ivi López, dla którego był to pięćdziesiąty gol w barwach "czerwono-niebieskich". Częstochowianie już na początku spotkania miel szansę na objęcie prowadzenia. Strzał Vladyslava Kochergina w 1. minucie spotkania obronił jednak Michał Perchel. W 10. minucie bliscy zdobycia bramki byli goście. Jin- Hyun Lee trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego. W kolejnych minutach gospodarze próbowali sforsować defensywę Puszczy. W 21. minucie Jean Carlos trafił w słupek, a potem jego strzał zatrzymał golkiper gości. Brazylijczyk dopiął swego w 32. minucie. Najpierw strzał Adriano Amorima sparował Perchel, następnie do piłki dopadł Ivi López i zgrał głową do Carlosa, który wyprowadził Raków na prowadzenie. Siedem minut później Hiszpan perfekcyjnie przymierzył z rzutu wolnego i było 2:0 dla gospodarzy.
W drugiej części spotkania do ataku ruszyli goście. W 49. minucie do siatki trafił Piotr Mroziński, ale sędzia odgwizdał spalonego. Po godzinie gry w dobrej sytuacji mógł znaleźć się Jonatan Brunes, który był o włos od zamknięcia akcji po dośrodkowaniu Frana Tudora. Hat-tricka szukał Carlos, uderzając sprzed pola karnego w 72. minucie. Wynik spotkania nie uległ już zmianie i Raków odniósł kolejne ligowe zwycięstwo.
Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)
Raków: Trelowski - Mosór (90, Rundić), Rodin, Svarnas - Tudor, Jean Carlos - Berggren, Kochergin (60, Barath) - Amorim (72' Ameyaw), Ivi (60, Diaz) - Walczak (60, Brunes).
Puszcza: Perchel - Yakuba, Lee, Mroziński, Tomalski (80, Kogut), Serafin (56, Walski), Sipľak (67, Okoniewski), Crăciun, Abramowicz, Kosidis (80, Pieprzyca), Hajda (56, Revenco).
Źródło: własne, www.rakow.com |