fot. PL
Częstochowski Raków pokonał w środę, 1 grudnia na wyjeździe 2:0 Bruk-Bet Termalicę Nieciecza i zameldował się w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Częstochowianie od początku spotkania narzucili swój styl gry i w efekcie już w 7. minucie meczu objęli prowadzenie. Wynik meczu otworzył Fábio Sturgeon, który wykorzystał podanie Iviego Lopeza. Był to pierwszy gol tego zawodnika w barwach Rakowa. Chwilę później mogło być 2:0 dla gości. Patryk Kun minął golkipera gospodarzy, ale uderzył obok słupka. Drużyna z Niecieczy szukała wyrównującego gola. Czujny między słupkami był jednak Kacper Trelowski. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy częstochowianie za sprawą Bena Ledermana prowadzili już 2:0.
Ekipa trenera Mariusza Lewandowskiego rozpoczęła drugą część spotkania z nadziejami na odrobienie strat. Gospodarze nie potrafili jednak sfinalizować ofensywnych akcji. Bliski podwyższenia wyniku meczu był za to Lopez, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Częstochowianie do końca kontrolowali przebieg spotkania i zasłużenie awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Następny mecz Raków rozegra już w sobotę, 4 grudnia na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 0:2 (0:2)
Raków: Trelowski - Papanikolaout, Petrášek, Arsenić, Gwilia, Lederman (63' Poletanović), Kun (87' Courtney-Perkins), Tudor, Ivi (63' Szelągowski), Sturgeon (76' Wdowiak), Gutkovskis (76' Musiolik)
Bruk-Bet Termalica: Budziłek - Tekijaski, Śpiewak, Mesanović, Grzybek, Wlazło, Hubinek (87' Bonecki), Wasielewski (46' Kukułowicz), Zeman (67' Gergel), Putivtsev (46' Biedrzycki), Pek (46' Stefanik)
Źródło: własne, www.rakow.com |