Fot. PL
Częstochowski radni SLD i Koalicji Obywatelskiej przy głosach sprzeciwu PiS przyjęli we wtorek, 18 czerwca stanowisko w sprawie obniżenia opłaty marszałkowskiego z tytuły składowania odpadów. W maju częstochowski samorząd ustalił nowe stawki dotyczące wysokości opłat za odbiór śmieci. Od 1 sierpnia wzrosną do 18 zł (odpady zbierane w sposób selektywny) i 36 zł (odpady niesegregowane). Jak wyjaśniał wówczas zastępca prezydenta Częstochowy Andrzej Babczyński podwyżki są nieuniknione, a wpływ na nie mają m.in. załamujący się rynek surowców wtórnych, wzrost cen energii, paliw, wyższa płaca. Wśród przyczyn wzrostu cen wymienia się także wprowadzenie przez rząd podwyżki tzw. opłaty marszałkowskiego, czyli za składowanie odpadów. Do końca 2017 roku stawka wynosiła 24,15 zł za tonę, w 2018 roku koszt wzrósł do 140 zł, a w 2019 - do 170 zł. W 2020 roku kwota ta ma wynosić już 270 zł.
- W ocenie Rady Miasta Częstochowy wzrost opłaty za składowanie jest nieuzasadniony i stawia w trudnej sytuacji gminy, związki międzygminne i inne podmioty odpowiedzialne za zagospodarowanie odpadów. Jedną decyzją zostały one zmuszone do podniesienia opłat za przyjęcie odpadów do zagospodarowania - czytamy w stanowisku. - Zdajemy sobie sprawę z konieczności podejmowania na szczeblu centralnym działań związanych z zapewnieniem osiągania przez Polskę wymaganych przepisami UE poziomów odzysku i recyklingu. Nie zgadzamy się jednak, aby jedynym argumentem w tych działaniach był argument finansowy.
Zgodnie z ustawą system gospodarowania odpadami komunalnymi musi się samofinansować, czy jego koszty ponoszą mieszkańcy danej gminy. Samorządy nie mogą dokładać do niego pieniędzy, a także na nim zarabiać. Gminy zobowiązane są również do tego, aby monitorować system i jeśli przestanie się bilansować.
- Podniesienie opłat związanych ze składowaniem odpadów przekłada się bezpośrednio na opłaty ponoszone przez mieszkańców, z których to opłat utrzymywane są gminne systemy gospodarowania odpadami. Niestety dostrzegamy, że oprócz podnoszenia opłat, samorządy gminne nie są wyposażane w żadne instrumenty, które mogły by wpływać na zmniejszenie kosztów, a mając na względzie zasadę „samofinansowania” systemów gospodarowania odpadami, jedynym rozwiązaniem staje się przekładanie wzrastających kosztów na budżety domowe mieszkańców - napisano w stanowisku.
Radni SLD i KO mają kilka propozycji, które obniżyłyby koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami. - Pierwsza i najbardziej optymalna to obniżenie opłaty marszałkowskiej, druga dotyczy zwiększenia limitu na udział metod termicznych w zagospodarowaniu paliw z odpadów, które powstają - wymienia Łukasz Kot, wiceprzewodniczący Rady Miasta Częstochowy. - Istnieje też możliwość wprowadzenia tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producentów różnych produktów. Szacuje się, że gdyby do każdego produktu doliczyć dwa grosze zysk w skali kraju wyniósłby kilka miliardów złotych, które mogłyby obniżyć opłaty za śmieci. Jednocześnie producenci zaczęliby trochę więcej myśleć o ekologii. Ostatnia propozycja to wprowadzenie systemu kaucyjnego, głównie za puszki, opakowania szklane i plastikowe.
Podczas wtorkowej sesji za przyjęciem stanowiska głosowało 16 radnych SLD i KO, 9 przedstawicieli PiS było przeciw.
Źródło: własne |