forBET Włókniarz Częstochowa w ostatniej kolejce pierwszej rundy PGE Ekstraligi zmierzy się w niedzielę, 2 czerwca na wyjeździe z wiceliderem Stelmetem Falubaz Zielona Góra.
Częstochowianie przeżywają ostatnio spadek formy. Po dwóch bolesnych porażkach na własnym torze z Fogo Unią Leszno i Betard Spartą Wrocław spadli na 5. miejsce w tabeli. A przed nimi kolejny ciężki mecz w Zielonej Górze.
- Nie ma co planować przed tym spotkaniem. Trzeba jak najlepiej wykonać swoją robotę. Zobaczymy, co się będzie działo. Obie drużyny są bardzo dobre - mówi Michał Świącik, prezes forBET Włókniarza. - Staramy się pobudzić zespół do walki. Na pewno jest sportowa złość.
Faworytem niedzielnego meczu będą zielonogórzanie, którzy w tym sezonie nie przegrali jeszcze na własnym torze. Bliscy ich pokonali byli żużlowcy z Grudziądza. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 46:44. Ekipa Roberta Kempińskiego pokazała, że można skutecznie walczyć z naszpikowaną gwiazdami drużyną Falubazu. Pozostaje jednak pytanie, czy zawodnicy Włókniarza zdołają uporać się z problemami i będą w stanie pojechać na dobrym poziomie w Zielonej Górze.
Trenerzy obu drużyn awizowali na niedzielne spotkanie swoje najmocniejsze składy.
Mecz rozpocznie się o godz. 19.
Awizowane składy:
forBET Włókniarz Częstochowa
1. Leon Madsen
2. Paweł Przedpełski
3. Adrian Miedziński
4. Fredrik Lindgren
5. Matej Zagar
6. Jakub Miśkowiak
7. Michał Gruchalski
Stelmet Falubaz Zielona Góra
9. Nicki Pedersen
10. Michael Jepsen Jensen
11. Piotr Protasiewicz
12. Patryk Dudek
13. Martin Vaculik
14. Mateusz Tonder
15. Norbert Krakowiak