fot. PL
Stal Mielec przerwała w sobotę, 6 kwietnia fantastyczną serię meczów bez porażki częstochowskiego Rakowa. Niepokonana od 27 spotkań drużyna Marka Papszuna przegrała na wyjeździe 1:3. Stal Mielec od pierwszego gwizdka ruszyła do ataku i w 5. minucie objęła prowadzenie. Wynik spotkania otworzył Krystian Getinger, który mocny strzałem pokonał Michała Gliwę. W dalszej części spotkanie było wyrównane. Obie drużyny atakowały. Częstochowianie byli bliscy zdobycia bramki po dwóch kwadransach gry. Piłka do uderzeniu Sebastiana Musolika odbiła się jednak od słupka. Chwilę później strzał Marcina Listkowskiego obronił bramkarz Stali Mielec. Tymczasem w 39. minucie było 2:0 dla gospodarzy. Wynik spotkania podwyższył Łukasz Janoszka.
Początek drugiej części meczu był wyrównany. Z upływem czasu Raków coraz częściej gościł pod bramką mieleckiej Stali. Kontaktowego gola starali się zdobyć Andrzej Niewulis i Tomas Petrasek. W 58. minucie trener Marek Papszun wpuścił na boisko Daniela Bartla i Macieja Domańskiego. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry posłał do boju Szymona Lewickiego.
W 91. minucie trzecią bramkę dla gospodarzy zdobył Denis Gojko. Częstochowianie zdołali jeszcze zdobyć honorowego gola. W 93. minucie udało się to Niewulisowi.
Stal Mielec - Raków Częstochowa 3:1 (2:0)
Stal Mielec: Kiełpin - De Amo, Dobrotka, Leandro (62. Prokić), Tomasiewicz (85. Gojko), Urbańczyk, Getinger, Janoszka (77. Paluchowski), Nowak, Soljic, Spychała
Raków Częstochowa: Gliwa - Petrasek, Niewulis, Kaspierkiewicz, Kun, Schwarz (58. Domański), Sapała, Malinowski (58. Bartl), Listkowski (75. Lewicki), Szczepańki, Musiolik
Źródło: własne, www.rksrakow.pl |