fot. PL
Hala Sportowa Częstochowa zapełniła się w piątek, 22 lutego kibicami forBET Włókniarza, którzy gorąco i entuzjastycznie przywitali drużynę prowadzoną przez Marka Cieślaka. - Chciałem podziękować kibicom, bo robimy to dla was. Cieszę się, że jesteście z nami. Dziękuję również swoim zawodnikom, trenerowi Markowi Cieślakowi, Sławkowi Drabikowi, a także sponsorom, władzom Częstochowy i radnym. Bez wsparcia miasta nie byłoby sportu na wysokim poziomie i nie ma znaczenia czy to jest żużel, piłka nożna, siatkówka - mówił Michał Świącik, prezes forBET Włókniarza Częstochowa.
Przypomnijmy, że w 2019 roku częstochowski klub otrzyma pokaźny zastrzyk finansowy od miasta. Budżet Włókniarza zasili 3,5 mln zł. - Cieszymy się jako władze miasta, że możemy się spotkać w radosnej, optymistycznej atmosferze. Oczekiwania wszyscy mamy duże. Mamy nadzieję, że w tym roku będziemy na pudle. A jeśli nie to i tak będziemy was wspierać - zapewnił Zdzisław Wolski, przewodniczący Rady Miasta Częstochowy. - Jesteście ważnym promotorem dla miasta Częstochowy. Miejmy nadzieję, że chude lata na zawsze minęły, a teraz będą same tłuste dziesięciolecia.
Ciepłe słowa pod adresem Włókniarza przekazał z telebimu prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk, który z powodu kontuzji nie mógł pojawić się na prezentacji. - Każdy mecz z udziałem drużyny "lwów" to sportowe święto, a zawody rozgrywane przy Olsztyńskiej to za każdym razem uczta mocnym wrażeń. Żałuję, że nie mogę być z wami, bo sam jestem kibicem naszej drużyny. Jestem jednak przekonany, że będziecie się dobrze bawić. Przywitajcie gorącymi brawami tegoroczny skład Włókniarza. Wiem, że drużyna "lwów" od zawsze może na was liczyć. Niech stanie się również tak w nadchodzącym sezonie. Dziękuję też naszym żużlowcom oraz działaczom. Tworzycie dumę Częstochowy. Trzymam kciuki za nowy sezon - powiedział.
Głównym elementem imprezy była prezentacja samego zespołu. Zanim to jednak nastąpiło, specjalnie dla częstochowskich kibiców swoje największe przeboje zaśpiewał Zenon Martyniuk.
Podczas prezentacji dał się słyszeć kultowy okrzyk w Częstochowie: "Sławek, Sławek D! Sławek Drabik, ole!". Przed pojawieniem się na scenie adeptów akademii żużlowej Włókniarz Lwiątka Częstochowa, przedstawicieli miasta, działaczy klubu i zawodników ekstraligowej drużyny prowadzący imprezę Tomasz Lorek oraz Ireneusz Bieleninik przypomnieli, że 60 lat temu częstochowski zespół wywalczył pierwsze drużynowe mistrzostwo Polski. Na telebimie wyemitowano film o tym historycznym sukcesie. Kibice obejrzeli także dokument przypominający miniony sezon, który Włókniarz zakończył na czwartym miejscu. W tym roku apetyty są jeszcze większe. Ostrożnie podchodzi do tego trener Marek Cieślak.
- Trudno w tej chwili mówić, czy włączymy się do walki o medale. Na pewno będziemy starać się pojechać na maksimum swoich możliwości - podkreślił. - Potencjał drużyny jest duży. Wszyscy nasi zawodnicy potrafią jeździć na żużlu, ambicji nikomu nie brakuje. Myślę, że w tym roku nasza formacja juniorska będzie mocniejsza. Będziemy chcieli zadowolić częstochowskich kibiców.
W nowym sezonie do częstochowskich "lwów" dołączyli: Jakub Miśkowiak, Bartłomiej Kowalski, Damian Dróżdż i Paweł Przedpełski, który obrał tą samą drogę, co Adrian Miedziński.
- Nadszedł czas, że musiałem dokonać zmiany i odważyć się taki ruch - przekonywał Przedpełski. - Nie mogę doczekać się nadchodzącego sezonu. Jesteśmy świeżo po obozie, mamy ze sobą fajny kontakt. Myślę, że przełoży się to na naszą jazdę na torze. Ciężko przygotowuję się do przyszłego sezonu, żeby nie zawieść.
Żużlowcy forBET Włókniarza Częstochowa zainaugurują sezon 5 kwietnia na SGP Arenie, gdzie zmierzą się ze Stalą Gorzów.
Źródło: własne |
