Do Sądu Rejonowego w Lublińcu trafił akt oskarżenia przeciwko 41-letniej Danucie H. Kobieta jadąc autem po pijanemu spowodowała śmiertelny wypadek, w którym zginęła 15-letnia dziewczyna.
13 września 2016 roku ok. godz. 18.30 Danuta H. jechała ze swoją 5-letnią córką volkswagenem transporterem ze swoją 5-letnią córką drogą wojewódzką nr 906 w Bukowcu (gmina Koszęcin). Na wysokości posesji położonej przy ul. Katowickiej 22 zaczęła skręcać w lewo, gdyż chciała dojechać do swojego miejsca zamieszkania. Gdy kierowany przez Danutę H. pojazd zjechał na lewy pas ruchu, uderzył w niego nadjeżdżający z przeciwległego kierunku ruchu motocykl marki honda. W wyniku zderzenia jednoślad zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji.
Na skutek uderzenia 15-letnia pasażerka motocykla odniosła poważne obrażenia głowy i zmarła na miejscu wypadku. Kierujący jednośladem doznał natomiast ciężkich obrażeń ciała, które zagrażały jego życiu. Danuta H. miała ok. 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W organizmie kierującego motocyklem nie ujawniono alkoholu lub substancji narkotycznych.
Biegli ds. ruchu drogowego uznali, że Danuta H. skręcają w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa motocyklowi i nie zachowała odpowiedniej ostrożności przy wykonywaniu tego manewru. Według nich kobieta mogła i powinna zauważyć jadący motocykl, co obligowało ją do zaniechania kontynuowania manewru. Jednocześnie biegli uznali, że kierujący jednośladem przekroczył dopuszczalną prędkość (50 km/h) o 20-25 km/h. Nie ustalono jednak, czy miało to wpływ na możliwość uniknięcia wypadku.
- W śledztwie prokurator przedstawił Danucie H. zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz narażenia 5-letniej córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Przesłuchana w charakterze podejrzanego Danuta H. przyznała się do zarzucanych jej przestępstw oraz wyjaśniła, że w dniu zdarzenia wypiła dwa piwa o pojemności 0,5 litra.
Sąd Rejonowy w Lublińcu aresztował kobietę na trzy miesiące z zastrzeżeniem, że może wyjść na wolność po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł. Danuta H. została zwolniona 23 września 2016 roku. Poręczenie wpłacił jej mąż.
Danuta H. nie była w przeszłości karana. Grozi jej do 12 lat więzienia.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Częstochowie