Fot. PL
Nawet 50 tysięcy motocyklistów wzięło udział w niedzielę, 8 kwietnia w jubileuszowym XV Motocyklowym Zlocie Gwiaździstym im. Księdza Ułana Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego na Jasnej Górze. Zloty jasnogórskie zainicjował śp. Wiktor Węgrzyn, pierwszy komandor, o którym pamięć wśród uczestników spotkania wciąż jest żywa.
W niedzielę część motocyklistów gromadziła się na błoniach jasnogórskich od rana inni przyjechali w zorganizowanej kolumnie z Przeprośnej Górki.
Centralnym punktem pielgrzymki była msza święta, która rozpoczęła się w południe na szczycie jasnogórskim. Eucharystii przewodniczył ks. Krzysztof Miękina, dziekan dekanatu Miorskiego i proboszcz parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Jozafata Kuncewicza Biskupa i Męczennika w Miorach, a koncelebrował m.in. o. Bátor Botond, były quasi-prowincjał paulinów na Węgrzech, rektor kościoła skalnego w Budapeszcie.
Motocykliści uczestnicząc w pielgrzymce, rozpoczęli w ten sposób sezon na polskich drogach i modlili się o bezpieczną jazdę.
Jak podkreśla Katarzyna Wróblewska, komandor XV Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego i wiceprezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, jasnogórski zlot ma wymiar religijny, patriotyczny, ale i charytatywny. - Zbieramy pieniądze, żeby zawieźć dary najbiedniejszym Polakom, którzy pozostali na Kresach. Jak co roku, zbieramy też maskotki, które trafiają później do sierocińców w Polsce i na Kresach. Prowadzimy tez akcję poboru krwi - wymienia.
Nad bezpieczeństwem wszystkich czuwali mundurowi z częstochowskiej drogówki i komisariatów oraz policjanci z samodzielnego pododdziału prewencji w Częstochowie.
-- Zabezpieczenie pielgrzymki przebiegło w spokoju, nie było zgłoszeń związanych z zakłócaniem i naruszeniem porządku publicznego - informuje podkom. Marta Ladowska, oficer prasowy KMP w Częstochowie. - W niedzielę doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów.
Pierwsze miało miejsce w al. Jana Pawła II w pobliżu ul. Kilińskiego. Kierujący motocyklem suzuki nie zachował odpowiedniej ostrożności do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w poprzedzające go motocykle honda i junak. Obrażeń doznali dwaj kierujący. Do kolejnego zdarzenia doszło w Olsztynie, gdzie kierujący yamahą nie zachował środków ostrożności i najechał na tył poprzedzającego go peugeota. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Źródło: BPJG, KMP w Częstochowie |