Fot.PL
Klub Sportowy Częstochowianka, który w zeszłym roku świętował 80-lecie istnienia, zorganizował we wtorek, 28 listopada turniej towarzyski z okazji oddania do użytku sali sportowej po termomodernizacji. Słynna Częstochowianka to klub z tradycjami, które wciąż kultywuje i zapewne to jest siłą miejsca, które na przełomie dziesięcioleci wychowało setki zawodniczek naszego miasta.
- Aktualnie w Częstochowiance trenuje prawie setka zawodniczek w różnych kategoriach wiekowych. Mamy kinderki, czyli dziewczynki młodsze, młodziczki, kadetki i oczywiście doświadczone zawodniczki drugoligowe. Jako klub stawiamy nacisk na szkolenie dzieci, tak by później to nasze wychowanki mogły się stać profesjonalnymi zawodniczkami reprezentującymi barwy klubowe. Uważamy, że mobilizującym jest fakt, kiedy młodsze zawodniczki mogą obserwować i inspirować się starszymi koleżankami z ligi – mówi wiceprezes klubu Ala Dobrzańska, która również jest byłą zawodniczką KS Częstochowianki.
W turnieju towarzyskim wzięły udział trzy drużyny: panowie z Urzędu Miasta, drużyna byłych zawodniczek " Częstochowianki " oraz drugoligowa drużyna kobiet. Atmosfera jak zawsze była radosna, choć nie zabrakło prawdziwych sportowych zmagań. Wygrała oczywiście II liga.
- Dla mnie Częstochowianka to piękne młode lata. To tam poznałam koleżanki, z którymi jak widać nadal rekreacyjnie gramy w siatkówkę. Sport to nauka szacunku dla przeciwnika, trenerów i prezesów, którzy byli dla nas jak rodzina oraz dystans do sukcesów i pokora dla porażek nie tylko w sporcie – mówi Małgorzata Iżyńska radna miejska, była zawodniczka. Uważam, że również dziś klub stworzył wspaniały klimat dla zawodniczek i kadry trenerskiej. Życzę, aby dziewczyny z II ligi, które dziś są na trzecim miejscu tabeli awansowały. Mają potencjał i wierzę, że to osiągną. Zapraszam wszystkich na mecze, wszak żeńska siatkówka jest piękna nie tylko jako sport... - dodaje radna.
Częstochowianka jest otwarta również na współpracę z osobami lub firmami, które chciałyby wspierać klub.
Źródło: własne |