Fot.PL

Zgodnie z przewidywaniami hala sportowa Norwida wypełniła się do ostatniego miejsca, a bilety wyprzedano na kilka dni przed meczem. 

Sobotni pojedynek lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wygrali pierwszego seta do 18. Dużo bardziej zacięta była druga partia. W decydujących fragmentach przy stanie 24:24 punkt zdobyli siatkarze AZS-u, a następnie asem serwisowym popisał się Mariusz Magnuszewski. 

W trzeciej odsłonie gra była wyrównana i często na tablicy świetlnej widniał remis (7:7, 10:10, 14:14). Po udanej zagrywce Damiana Wdowiaka drużyna Radosława Panasa prowadziła 16:14. Od tego momentu przewaga Norwida zaczęła rosnąć (21:15), a siatkarze AZS-u mieli problemy z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Ataki Kamila Maruszczyka i Adama Smolarczyka przypieczętowało zwycięstwo gospodarzy. 

Sporo emocji przyniosła  końcówka czwartego seta. Zespół Krzysztofa Stelmacha prowadził 19:16, ale nie potrafił utrzymać koncentracji i po autowym ataku Sławomira Stolca był remis (20;20). Ostatecznie AZS  po zagraniach Patryka Szczurka i Sławomira Buscha doprowadził do tie-breaka.

W decydującej odsłonie obie drużyny nie odpuszczały, walka toczyła się punkt za punkt. W końcówce zrobiło się bardzo nerwowo. Po autowym ataku Stolca gospodarze mieli pierwszą piłkę meczową (14:12). AZS zdołał ją obronić, ale zagrywka w siatkę Stolca spowodowała, że to Norwid cieszył się ze zwycięstwa w całym meczu. 

Dzięki temu drużyna Radosława Panasa z dorobkiem 17 punktów awansowała na 6. miejsce w tabeli, a AZS spadł na 7. pozycję (16 pkt). 

Exact Systems Norwid Częstochowa – AZS Częstochowa 3:2
(25:18, 24:26, 25:20, 23:25, 15:13)

Norwid: Maruszczyk, Usowicz, Nowosielski, Mucha, Wdowiak, Smolarczyk, Zieliński (libero) oraz Wrzeszcz
(libero), Kogut, Miarka, Gromadzki i Kryński

AZS: Bućko, Stolc, M’Baye, Szaniawski, Krzysiek, Szczurek, Koziura (libero) oraz Macheta (libero), Busch, Magnuszewski, Rećko i Siwicki

Źródło: własne, www.siatka.org