Fot.PL
Najlepsze zdjęcia Grand Press Photo 2017 można już oglądać w podziemnym parkingu DH Schott w Częstochowie. Na prezentację składa się ponad 200 fotografii prasowych, które zostały wybrane przez jury konkursu spośród ponad 5,2 tys. nadesłanych prac. Pokonkursowa wystawa XIII edycji Grand Press Photo została otwarta w środę, 8 listopada i można ją zwiedzać codziennie, o każdej porze - do 24 listopada.
Gościem wernisażu był Andrzej Grygiel z Polskiej Agencji Prasowej, laureat drugiej nagrody w kategorii Wydarzenia za zdjęcie: Katowice. Czarny Protest – ogólnopolska demonstracja kobiet przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji. 3 października 2016.
Autorką Zdjęcia Roku 2017 jest Anna Bedyńska – a zwycięska fotografia przedstawia Wasilija i jego matkę, która poświęciła życie na walkę z systemem rosyjskiego sądownictwa, by wyciągnąć syna z kolonii karnej (gdzie spędził 13 lat), udowadniając, że jest jednak niewinny.
Wśród zdjęć pojedynczych i fotoreportaży nagrody przyznano w kategoriach: Wydarzenia, Życie codzienne, Ludzie, Sport, Środowisko, Kultura i rozrywka, Portret. W nowej kategorii Portfolio mogli konkurować studenci szkół fotograficznych, wydziałów i kierunków ze specjalizacją fotografia, którzy nie zajmują się zawodowo fotografią prasową.
Te wyjątkowe prace wybrało jury spośród 5,2 tys. nadesłanych na konkurs. Na wystawie można zobaczyć m.in. zdjęcie zrobione podczas zamieszek przed komisariatem ze Wrocławiu, gdzie zmarł 25-letni Igor Stachowiak; kadr z Czarnego Marszu w Katowicach; fotografię znad jeziora Urma w Iranie, która otrzymała Nagrodę Nikona – Mecenasa Konkursu.
Oglądając wystawę, przypomnimy sobie m.in. przeżycia, jakie towarzyszyły Światowym Dniom Młodzieży w Krakowie; poznamy opowieść o „boskich dzieciach” w Tajlandii i przyczynach popularności lalek reborn w Polsce; zobaczymy obrazy z romskiego osiedla w słowackich Koszycach; przerażający reportaż z wojny narkotykowej na Filipinach; autorski zapis podróży po Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych z małym aparatem kompaktowym na kliszę – oraz wiele innych historii opowiedzianych kadrami przez fotoreporterów, którzy potrafią dostrzec to, co inni często pomijają.
Źródło: materiały prasowe |