Fot.PL
Bardzo ciekawe i zacięte widowisko żużlowe zapowiada się w najbliższą niedzielę, 21 maja na SGP Arenie. Rywalem Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa będzie drużyna Get Well Toruń. Nikt chyba nie spodziewał się, że przymierzany do pierwszej czwórki zespół z Toruniu rozpocznie rozgrywki PGE Ekstraligi od czterech z rzędu porażek. Co prawda drużyna Jacka Gajewskiego miała bardzo trudnych rywali na początku sezonu. Get Well Toruń zmierzył się jak dotąd ze Stalą Gorzów, Spartą Wrocław, Falubazem Zielona Góra i Unią Leszno. W tej sytuacji Greg Hancock i spółka z pewnością będą chcieli wywieźć z Częstochowy dwa punkty.
- Dla Torunia będzie to mecz o wszystko, nasza sytuacja jest diametralnie inna - twierdzi Michał Świącik, prezes Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa. - Na pewno z ich strony będziemy świadkami szaleńczej walki o każdy punkt. Spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, ale myślę, że jesteśmy w stanie go wygrać.
W drużynie z Torunia poniżej oczekiwań prezentują się na razie dwaj liderzy - Chris Holder i Greg Hancock. Mocnym punktem jest natomiast Michael Jepsen Jensen. W składzie Get Well na niedzielny mecz znalazł się także Grzegorz Walasek, który zastąpi Pawła Przedpełskiego.
- Podejrzewam, że Greg Hancock w końcu się przebudzi. Choć jest mistrzem świata, nasi zawodnicy na pewno nie będą mu odpuszczać - zapowiada Świącik. - Grzegorzowi Walaskowi, z którym utrzymuję dobre kontakty, życzyłbym, aby ten mecz mu nie wyszedł.
Częstochowianie szans na zwycięstwo będą upatrywać w równej jeździe wszystkich swoich seniorów. Wydaje się, że mogą liczyć też na swoich liderów - Leona Madsena i Mateja Zagara.
Początek niedzielnego spotkania o godz. 16.30.
Awizowane składy
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa 9. Leon Madsen 10. Rune Holta 11. Sebastian Ułamek 12. Andreas Jonsson 13. Matej Zagar 14. Oskar Polis 15.
Get Well Toruń 1. Chris Holder 2. Michael Jepsen Jensen 3. Adrian Miedziński 4. Grzegorz Walasek 5. Greg Hancock 6. Daniel Kaczmarek 7.
Źródło: własne |