Fot.PL
Częstochowski Raków odniósł w sobotę, 20 sierpnia trzecie z rzędu zwycięstwo i awansował na pozycje wicelidera II ligi. Drużyna Marka Papszuna pokonała u siebie 4:1 Gryf Wejherowo. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się częstochowianie, ale długo nie potrafili trafić do bramki rywali. Swoich okazji nie wykorzystali Tomasz Płonka, Przemysław Mizgała i Tomas Petrasek. Najbliżej zdobycia gola był Płonka, jednak piłkę po jego strzale zdołał wybić z linii bramkowej jeden z obrońców gości. Prowadzenie Gryfowi mógł dać Przemysław Mońka, ale chybił w sytuacji sam na sam z Tomaszem Loską.
Gospodarze dopięli swego w 42. minucie. Piotr Malinowski dośrodkował w pole karne na głowę Petraska i czeski obrońca mógł cieszyć się ze swojej pierwszej bramki w barwach Rakowa.
Raków poszedł za ciosem i dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy na 2:0 podwyższył Malinowski. Gryf odpowiedział niespełna dziesięć minut później. Kontaktowego gola dla wejherowian zdobył Przemysław Szur, który skierował piłkę do siatki głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Przyjezdni za wszelką cenę dążyli do wyrównania, ale częstochowian ratował z opresji Loska.
Ostatni kwadrans meczu należał jednak do Rakowa. W 75. minucie na 3:1 podwyższył Przemysław Oziębała. Zaledwie dwie minuty później w polu karnym faulowany był Mizgała, a jedenastkę wykorzystał Rafał Figiel. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Po czterech kolejkach liderem tabeli jest Odra Opole, która ma na swoim koncie 10 punktów. Takim samym dorobkiem może poszczycić się Raków, ale ze względu na gorszy bilans bramek jest drugi.
Raków Częstochowa - Gryf Wejherowo 4:1 (1:0)
RKS Raków: Loska - Petrasek, Mesjasz, Margol, Kowalczyk (63' Zaradny), Figiel, Płonka (74' Czerkas), Malinowski (86' Pałaszewski), Oziębała, Góra, Mizgała (79' Kamiński).
Gryf Wejherowo: Leleń – Brzuzy (65' Klimczak), Nadolski, Szur, Dampc, Mońka (78' Marczak), Czerwiński, Kołc, Chwastek (85' Goerke), Ciechański (56' Czychowski), Bednarski.
Źródło: własne, www.rksrakow.pl |