fot. Skra Częstochowa
W sobotę, 30 lipca piłkarze częstochowskiej Skry rozpoczną walkę w zreorganizowanej III lidze. Na początek zmierzą się na wyjeździe z rezerwami Śląska Wrocław. W nadchodzącym sezonie rozgrywki trzeciej ligi podzielono na cztery grupy. Skra znalazła się w grupie trzeciej, gdzie rywalizować będzie z zespołami z województwa śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Najwięcej przedstawicieli naszej grupie będzie miało województwo dolnośląskie, bo w szranki stanie aż osiem zespołów z tego regionu (Piast Żmigród, Lechia Dzierżoniów, Olimpia Kowary, Śląsk II Wrocław, Ślęza Wrocław, Miedź II Legnica, Górnik Wałbrzych i KS Polkowice). Tylko o jednego przedstawiciela mniej będzie miało natomiast województwo śląskie. Obok Skry Częstochowa w trzeciej grupie III ligi zobaczymy również Górnika II Zabrze, GKS 1962 Jastrzębie Zdrój, Stal Bielsko-Białą, Rekord Bielsko-Białą, Pniówka Pawłowice Śląskie i ekipę Unii Turzy Śląskiej.
Skra zmierzy się także z dwoma rywalami z Opolszczyzny: Stalą Brzeg i Ruchem Zdzieszowice, który skorzystał z problemów Nadwiślana Góra. Zespół z Góry nie uzyskał licencji na grę na tym poziomie rozgrywkowym. Honoru województwa lubuskiego bronić będzie natomiast drużyna Falubazu Zielona Góra, z którą podopieczni Jakuba Dziółki zmierzą się już w trzeciej kolejce.
Nowy sezon na trzecioligowym froncie zapowiada się niezwykle interesująco. Nie do końca wiadomo, na co stać będzie poszczególne drużyny. Sztab szkoleniowy Skry największy nacisk kładzie na rozwój młodzieży, której w barwach Skry ponownie nie zabraknie. - Naszym celem, jako sztabu jest to, by poszczególni zawodnicy byli usatysfakcjonowani z gry w trzeciej lidze i każde wyjście na boisku i trening sprawiało im wiele radości - podkreśla trener Skry. - Nasze założenie jest takie, by chłopaki mogli się rozwijać i tak, jak w przypadku zawodników, których mieliśmy z Sosnowca, mogli wrócić do swoich macierzystych klubów lub pójść na kolejne wypożyczenie do lepszych zespołów. Naszym celem będzie natomiast pozostanie w trzeciej lidze, ale z działaczami nie rozmawialiśmy jeszcze o konkretnej pozycji.
Zespół nie przeszedł rewolucji kadrowej, ale nie zmienia to faktu, że kilka nowych twarzy zobaczymy przy Loretańskiej. Ze Skrą związali się już Mariusz Holik i Kamil Witkowski, a do meczu we Wrocławiu rozstrzygną się kolejne transferowe znaki zapytania. - Część zawodników, która z nami trenuje, na pewno zostanie w Skrze, ale na chwilę obecną potwierdzonych mamy dwóch nowych zawodników. Mam nadzieję, że sytuacja do soboty się jeszcze zmieni i do Wrocławia pojedzie z nami więcej nowych graczy - dodaje Dziółka.
O premierowe punkty w trzeciej lidze Skra powalczy w sobotę z drugim zespołem Śląska Wrocław. Na razie nie wiadomo, czy przy Oporowskiej zagrają zawodnicy z szerokiego zespołu występującego na boiskach Lotto Ekstraklasy. - Spodziewamy się zawodników z pierwszego zespołu, bo to naturalna kolei rzeczy i już w zeszłym roku inne zespoły korzystały z takich przywilejów. Jestem już po wstępnej analizie gry Śląska, ale robiliśmy ją w oparciu o ich spotkania z zeszłego sezonu. Ciężko powiedzieć, jak będzie teraz, choć trener pozostał taki sam. Przygotujemy się na pewno najlepiej, jak będziemy mogli do tego spotkania - kończy Jakub Dziółka.
Początek meczu o godz. 17
Źródło: Skra Częstochowa |
