fot. Leszek Pilichowski
Siatkarze częstochowskiego AZS-u bez kontuzjowanego Rafaela Redwitza przegrali w sobotę, 13 lutego na wyjeździe 1:3 z Cerradem Czarni Czarni. Częstochowianie ambitnie zagrali w pierwszej odsłonie meczu. Choć na drugiej przerwie technicznej przegrywali 11:16, potrafili odrobić stratę. Przy stanie 23:23 asa serwisowego posłał Matej Patak, ale szkoleniowiec gospodarzy poprosił o weryfikację. Decyzją sędziów akcja została powtórzona. W decydujących fragmentach pierwszej partii akademicy obronili dwa setbole, ale przy trzeci m pomylił się Rafał Szymura.
W drugim secie częstochowianie prowadzili 4:1. Radomianie szybko jednak doprowadzili do remisu i wyszli na prowadzenie. Na drugiej przerwie technicznej przewaga Czarnych była identyczna jak w inauguracyjnej odsłonie (16:11). Po wznowieniu gry drużyna Michała Bąkiewicza zdobyła pięć punktów z rzędu, wychodząc na prowadzenie. Ostatecznie AZS wygrał tę partię 25:23 i w całym meczu był remis.
Jak się okazało, akademików nie było już na nic więcej stać w tym spotkaniu. W trzecim secie częstochowianie bronili się do drugiej przerwy technicznej. W ostatniej partii radomianie potwierdzili swoją przewagę na parkiecie, a mecz zakończył skutecznym atakiem Bartłomiej Bołądź.
Najskuteczniejszym zawodnikiem AZS-u był Bartosz Buniak, który zdobył 15 punktów. O trzy "oczka" mniej dołożył wracający do formy Felipe Bandero.
Cerrad Czarni Radom – AZS Częstochowa 3:1 (27:25, 23:25, 25:17, 25:21)
Cerrad Czarni: Kampa, Żaliński, Ostrowski, Bołądź, Szalpuk, Pliński, Majstorović (libero) oraz Adam Kowalski (libero), La Cavera, Szczurek, Grobelny
AZS: Tomasz Kowalski, Szymura, Buniak, Szalacha, Patak, Polański, Stańczak (libero) oraz Bandero, Wawrzyńczyk, Janus
Źródło: własne, www.azsczestochowa.pl |