fot. PL
Wymiana oświetlenia ulicznego na LED-owe oraz doposażenie taboru autobusowego MPK to dwa projekty, które jeszcze w tym roku zgłosi Częstochowa do pierwszych konkursów w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. - Oba projekty są już prawie gotowe - informuje Piotr Grzybowski, naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich i Rozwoju Urzędu Miasta Częstochowy. - Pierwszy z nich zakłada wymianę oświetlenia na LED-owe w tych lampach, które są własnością miasta.
Obecnie Częstochowa jest właścicielem ponad 6 tys. lamp. Przez ostatnich sześć lat liczba miejskich opraw wzrosła prawie dwukrotnie. Do zasobu Tauronu należy ponad 17 tys. lamp.
Jeszcze w tym roku miasto zgłosi do konkursu również projekt na zakup autobusów dla częstochowskiego MPK. Przypomnijmy, że do końca listopada miejski przewoźnik wzbogaci się o 40 hybryd (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
- Nasz projekt zakłada wymianę całej reszty autobusów MPK, które mają więcej niż 10 lat - wyjaśnia Grzybowski. - Dzięki temu zamkniemy sprawę modernizacji taboru autobusowego miejskiego przewoźnika.
Jak dodaje Robert Madej, zastępca prezes częstochowskiego MPK, chodzi o 30 krótkich autobusów. - Liczymy na to, że na koniec 2016 roku wymienimy wszystkie autobusy wysokopodłogowe. Wówczas najstarszy autobus w naszym taborze będzie z 2006 roku.
Środki, które w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych wywalczył subregion północny, wynoszą 104 mln euro. Z tego ok. 45 mln euro przypada Częstochowie. Pieniądze zostaną przeznaczone na projekty skupione wokół takich obszarów, jak: efektywność energetyczna, transport niskoemisyjny, rewitalizacja i edukacja.
Oprócz wymiany oświetlenia ulicznego na LED-owe i zakupu autobusów dla MPK, miasto planuje za te środki zrewitalizować Stary Rynek oraz wybudować centra przesiadkowe na Stradomiu, Rakowie i przy dworcu PKP. Część z tych pieniędzy chce wydać na termomodernizacje kilkunastu szkół i pływalni przy al. Niepodległości, projekt rozwoju kształcenia dualnego w technikach i szkołach zawodowych, termomodernizację spółdzielni mieszkaniowych, a także centra aktywności dzielnicowych. Dzięki nim mieszkańcy danej dzielnicy mogliby załatwić wszystkie sprawy urzędowe w jednym miejscu. W każdym z takich punktów byliby obsługiwani przez pracowników Urzędu Miasta, PUP-u czy MOPS-u.
Źródło: własne |