fot. PL
W zajezdni MPK w Częstochowie zaprezentowano w czwartek, 5 marca odrestaurowany tramwaj 102Na. W najbliższą niedzielę podczas jubileuszu 56-lecia istnienia linii tramwajowej będzie woził za darmo mieszkańców miasta. - Tramwaj 102Na to drugi zabytek jaki ma MPK. Wcześniej jeździł jako wóz techniczny. Był pomalowany na żółto w kwiatki. Wyglądał może mało ciekawie, ale teraz jest jak nowy. Został przebudowany. Od nowa zrobiono konstrukcję - mówi Robert Madej, zastępca prezesa MPK w Częstochowie.
Przywrócenia tramwaju do dawnej świetności podjęli się pasjonaci Częstochowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej. Zajęło im to ponad 1,5 roku. - Początkowo chcieliśmy tylko pomalować tramwaj w barwy miejskie, czyli kremowo-czerwone - przyznaje Andrzej Czerwik z CzKMKM. - Jeden z byłych prezesów firmy Ranal, dzięki której pozyskaliśmy lakiery, widząc jak ten pojazd wygląda, poprosił nas, abyśmy rozebrali go i zrobili od nowa. Oryginalne części, m.in. siedzenia, drzwi, lampy i zderzaki, udało nam się pozyskać z Warszawy i Katowic.
To nie koniec planów remontowych zabytkowych tramwajów znajdujących się w zasobie MPK. - Mamy jeszcze doczepę do tramwaju 4N, którą też chcemy wyremontować - zapewnia Madej.
Odrestaurowany tramwaj zostanie oficjalnie zaprezentowany mieszkańcom 8 marca podczas dnia otwartego MPK. - 102Na i poprzedni 4N będą jeździć za darmo po ulicach Częstochowy i zwozić mieszkańców do MPK, żeby mogli obejrzeć jak pracujemy, zasiąść za sterami tramwaju czy nauki jazdy - zapowiada Madej.
Tramwaje typu 102Na były pierwszymi w Częstochowie tzw. wagonami szybkobieżnymi. Ich rodowód sięga lat 30. XX w., gdy w USA skonstruowano tramwaj PCC mający konkurować z silnie rozwijającą się motoryzacją. Po II wojnie światowej wzorowane na tym modelu tramwaje budowano w Belgii i w Czechach a od 1959 r. w Polsce. Najpierw były to pojazdy jednoczłonowe przeznaczone wyłącznie dla Warszawy, gdzie przylgnął do nich przydomek „parówka”. Dla pozostałych miast w latach 1970-73 Konstal Chorzów budował wersję przegubową oznaczoną jako 102Na (odmiana wąskotorowa: 803Na).
MPK Częstochowa otrzymało w latach 1970-72 18 wagonów 102Na. W okresie dużych przewozów pracowniczych do huty łączono je w długie 40 m składy nazywane potocznie „jamnikami” (dla porównania: twist ma 32 m). Po zakończeniu w latach 90. eksploatacji wagony złomowano - prócz dwóch. Jeden tramwaj przekazano szkole strażackiej na Stradomiu do celów szkoleniowych, a drugi MPK przerobiło na pogotowie torowe.
Ten właśnie egzemplarz odbudowano. Prace ruszyły latem 2013 roku Pierwotnie członkowie Częstochowskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej zamierzali poddać wagon liftingowi, odmalowując jego poszycie - jednak podczas demontażu listew i okien okazało się, że korozja wymusza większą ingerencję. Z czasem zdecydowano, że tramwajowi zostanie przywrócony stan fabryczny. Podczas przebudowy pod koniec lat 90. na pogotowie torowe zostały w nim bowiem zlikwidowane czwarte drzwi, z drugiego członu wyjęto siedzenia, z boku i z tyły wykonano uchylne klapy do załadunku szyn i piasku, oświetlenie żarowe zamieniono na świetlówki. Brakujące elementy CKMKM sprowadził z innych miast: np. tylne drzwi, tylne światła, plafony, część szyb i tapicerowane siedzenia z Warszawy, drzwi środkowe, zderzaki, oryginalne śmietniczki, grzejniki i uchwyty z Katowic, część szyb z Łodzi.
Dzięki uprzejmości zarządu MPK, zaangażowaniu załogi remontowej przewoźnika pod kierownictwem Romana Kota, oraz pracy społecznej pasjonatów - którzy przy tramwaju spędzili aż 60 niedziel - możliwe było przywrócenie stanu fabrycznego tramwaju 102Na. Pracownicy MPK zajęli się remontem systemu napędowego tramwaju, naprawą elektryki i okablowania całego pojazdu oraz nałożeniem lakieru. Miłośnicy pracowali nad przywróceniem tramwaju do pierwotnego wyglądu i jak najwierniejszym jego odwzorowaniem.
Odrestaurowany tramwaj przegubowy 102Na ma, jak dawniej, numer boczny 628 - zbiegiem okoliczności kolejny po twistach, które mają oznaczenia 621-627.
Źródło: własne, MPK w Częstochowie |