Fot.Leszek Pilichowski

Nowy system bilingowy umożliwi klientom dostęp do wielu nowoczesnych usług, takich jak  elektroniczna faktura, wielofunkcyjne, elektroniczne biura obsługi, czy wiele innych niestandardowych produktów, które można będzie zamówić telefonicznie lub za pośrednictwem Internetu.

Zmieni się przede wszystkim numer klienta, a także numer konta bankowego, na który będzie on dokonywał  wpłat za energię elektryczną. Dane te będą dostępne na fakturze. - Nasze doświadczenie pokazuje, że klienci mając informację na fakturze o nowym rachunku bankowym, płacą omyłkowo na stare konto. Dlatego będziemy je utrzymywać jeszcze przez rok - zapewnia Aneta Sajler, dyrektor Centrum Usług Wspólnych Tauron Obsługa Klienta.

Każdy klient otrzyma nową fakturę zgodnie z okresem rozliczeniowym. Ten, kto korzysta z rozliczeń sześciomiesięcznych i dostaje faktury w marcu i sierpniu, nowy rachunek wraz z informacją o zmianach otrzyma po raz pierwszy w marcu br.

Kolejna zmiana to wygląd faktury. Rachunek klienta, który rozliczany jest co pół roku, składa się teraz z trzech stron. Na pierwszej jest rozliczenie za ostatnie sześć miesięcy, na drugiej prognoza na następny okres rozliczeniowy, a na trzeciej blankiety opłat. W nowym system bilingowym zmianie ulega również ich liczba Blankietów będzie  teraz pięć a nie sześć.

Jeśli w wyniku rozliczenia poprzedniego okresu powstanie niedopłata, wówczas pierwszy blankiet opiewał będzie na kwotę wyższą o wartość niedopłaty (np. jeżeli niedopłata wynosi 40 zł, a kwota opłaty prognozowej 100 zł, wtedy pierwszy blankiet będzie na kwotę 140 zł). W sytuacji, gdy wystąpi natomiast nadpłata w poprzednim okresie rozliczeniowym pierwszy blankiet będzie pomniejszony o kwotę niższą o wartość nadpłaty.

- W przypadku nowego rozwiązania okres sześciomiesięczny będzie podzielony na pięć części z przesunięciem płatności na później - wyjaśnia Grzegorz Lot, wiceprezes zarządu Tauron Sprzedaż. - Przez jeden miesiąc nie będziemy płacić za prąd. Kolejne rachunki będą natomiast nieco wyższe niż dotychczas.

Aneta Sajler przekonuje, że zmiana ta ma usprawnić obsługę klienta. - Zdarzały nam się takie sytuacje, że klient dostawał fakturę na krótko przed terminem płatności. Nie mieliśmy czasami na to wpływu, bo była to wina również Poczty Polskiej. Nasze założenia są takie, że faktura powinna dojść w drugim dniu roboczym do klienta. Bywało tak, że dostawała ją w ciągu tygodnia - przyznaje.

Wprowadzenie nowego systemu bilingowego nie wymaga zmian w umowach zawartych z Tauronem. Klienci nie muszą podpisywać żadnych nowych dokumentów. Firma przypomina również, że nie wysyła do ich domów przedstawicieli handlowych i ostrzega przed oszustami.

- Jeżeli ktoś będzie odwiedzał was w domu i namawiał do zawarcia nowej umowy z Tauronem, prosimy o niepodpisywanie dokumentów i zgłoszenie tego faktu pod numer 555 444 555 - informuje Grzegorz Lot.

Nowe usługi Taurona

Warto wiedzieć, że klienci Taurona mogą korzystać z usługi "Elektryk24H". Na czym ona polega? W ciągu miesiąca elektryk może sześciokrotnie pojawić się w domu klienta i jeśli naprawa usterki z kosztami dojazdu nie przekracza 500 zł, zostanie wykonana bezpłatnie. W innym przypadku trzeba będzie dopłacić.

Tauron ma w planach m.in. wprowadzenie rozwiązania, które pozwoli klientom ograniczyć zużycie energii. - Naszą ambicją jest wprowadzenie liczników, które mierzą zużycie energii w każdej godzinie dnia. Do tego opracujemy odpowiednie taryfy - twierdzi Grzegorz Lot. - Pracujemy również nad tym, aby płatność za energię pojawiła się na koncie bankowym klienta. Wystarczy wtedy kliknąć i zapłacić.

Źródło: własne