- W Rybniku zagramy o zwycięstwo - zapowiada Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. - Trzeba jednak pamiętać, że Energetyk to drużyna, która zebrała doświadczenie w minionym sezonie na wyższym poziomie.

Kapitan Rakowa Wojciech Reiman liczy, że częstochowski zespół zagra w Rybniku lepsze spotkanie niż w Pucharze  Polski z Wigrami Suwałki. - W nadchodzącym sezonie chcemy grać jak najlepszą piłkę. W każdym meczu zamierzamy dać z siebie wszystko, czyli sto procent zaangażowania - zapowiada.

Wydaje się, że w porównaniu z ubiegłym sezon działacze Rakowa zbudowali lepszą drużynę. Nadal jednak mają problem w defensywie. - Dokonaliśmy kilku wzmocnień, ale na razie nie udało nam się pozyskać jednego obrońcy - twierdzi Brzęczek. - Wiele wskazywało, że wróci do nas Damian Byrtek. W ostatniej chwili zdecydował się pozostać w Podbeskidziu. Odejście tego zawodnika to dla nas duża strata, zwłaszcza jeśli chodzi o grę powietrzną jak również przy rozegraniu piłki. Dalej będziemy szukać wzmocnienia na tej pozycji.

Szkoleniowiec Rakowa życzyłby sobie, aby jego zespół mieścił się w tym sezonie w pierwszej dziewiątce ligowej tabeli. - Liga będzie jeszcze silniejsza niż w zeszłym sezonie. Nie będzie łatwych spotkań. W każdym meczu będzie trzeba grać na maksimum swoich umiejętności, żeby myśleć o zdobywaniu punktów - uważa Brzęczek. - Jestem przekonany, że nasi piłkarze podołają tym trudom.

Mecz w Rybniku rozpocznie się o godz. 19.

Źródło: własne